Uzbrojenie budynku woda
Zgodnie z planem w sobotę przystąpiliśmy do wykonywania przyłącza wodociągowego, wstaliśmy więc rano i o 7.00 byliśmy już na miejscu. Ze względu na to iż udało się załatwić koparkę poszło nawet sprawinie zwłaszcza, że jak się okazało mam mały dryk do kopania :-). Wszytko zgodnie ze sztuką więc taśma lokalizacyjna po trasie przyłącza również się pojawiła
Około 11 byliśmy już przy wodociągu z poskładanym materiałem (tj. nawiertka, zasuwa itp.).
Koneksje i niezbyt jawne sprawy pozwoliły nam załatwić przyjazd ekipy wodociągowej,, która dokonała nawiercenia do czynnej sieci wodociągowej i ku naszej uciesze Panowie założyli w studzience wodomierzowej wodomierz:-)
Potem już tylko zasypywanie
co jak się okazało było nawet trudniejsze niż kopanie, więc nie obejdzie się bez poprawek na szpadlu i grabkach.
Ze względu na iż z przyłącze poszło dość sprawnie i sprzęt był dostępny przystąpiliśmy do wykonania uziemienia czyli zakopywania bednarki
jedna ściana załatwiona niestety pozostałe chyba trzeba będzie zrobić na szpadlu.