Parter
Data dodania: 2014-11-15
Troszkę nas tu nie było na szczęście nie oznaczało to że budowa stoi. Od ostatniego wpisu udało się nam wybudować: 11 warstw porotonu, 7 okiem, 1 drzwi wejściowe oraz 1 balkonowe do tego kominy, strop i trochę ocieplenia, ale po kolei.
W październiku pogoda dopisywała, więc jak to z naszymi majstrami ściany powoli acz sukcesywnie pięły się ku górze. Czasami się nawet zastanawiałem czy nie powinienem ich pogonić, ale w swej powolności cechuje ich niezwykła staranność więc odpuściłem. Z mojego doświadczenia budowlanego wynika, że jest jeden wybór szybko albo starannie, my wybraliśmy starannie.
ps.to niedomalowane nad drzwiami to Ja.
Problemów i decyzji na każdym etapie budowy jest sporo na szczęście zawsze mam jako wsparcie mojego kierownika budowy, który jednym spojrzeniem potrafi ocenić ilość gliny w porotonie oraz ilość cementu w betonie:-)
Na tym etapie budowy nauczyłem się, że cegła cegle nie równa, mianowicie klinkier jest różny wymiarowo, Polski 25,5 cm, Niemiecki 24,0 cm więc do nadproży musiałem załatwić na szybko Niemiecki ( jakbym nie mógł wspierać Polskiej gospodarki) aby pasował wymiarami do porotonu. Po paru telefonach udało mi się załatwić 400 szt. po 1zł/szt. może i bez faktury ale cena jak najbardziej korzystna.
W związku z faktem, iż okno z salonu jest oknem południowym postanowiliśmy powiększyć je ze 180 na 240, wyszło całkiem fajnie światła nigdy za mało.
Dla nie wprawionych proponujemy dobierać/zmieniać okna zawsze z katalogiem standardowych pozwoli to na zaoszczędzenie potem paruset złotych przy kupnie, standardy zawsze tańsze, a różnica zazwyczaj to ok. 10cm.
Te otwory w ścianie to miejsca na ściankę działową, kierownik postanowił powiększyć kuchnię i tak się stało.
Ostatecznie wyszła z tego fajna wnęka, którą zamierzamy zająć stołem lub narożnikiem. Na ścianę nośną należało dostawić dodatkowe nadproża, które mamy zamiar zagospodarować przez halogeny nad stołem, aby wypełnić wnękę na suficie.
W październiku pogoda dopisywała, więc jak to z naszymi majstrami ściany powoli acz sukcesywnie pięły się ku górze. Czasami się nawet zastanawiałem czy nie powinienem ich pogonić, ale w swej powolności cechuje ich niezwykła staranność więc odpuściłem. Z mojego doświadczenia budowlanego wynika, że jest jeden wybór szybko albo starannie, my wybraliśmy starannie.
ps.to niedomalowane nad drzwiami to Ja.
Problemów i decyzji na każdym etapie budowy jest sporo na szczęście zawsze mam jako wsparcie mojego kierownika budowy, który jednym spojrzeniem potrafi ocenić ilość gliny w porotonie oraz ilość cementu w betonie:-)
Na tym etapie budowy nauczyłem się, że cegła cegle nie równa, mianowicie klinkier jest różny wymiarowo, Polski 25,5 cm, Niemiecki 24,0 cm więc do nadproży musiałem załatwić na szybko Niemiecki ( jakbym nie mógł wspierać Polskiej gospodarki) aby pasował wymiarami do porotonu. Po paru telefonach udało mi się załatwić 400 szt. po 1zł/szt. może i bez faktury ale cena jak najbardziej korzystna.
W związku z faktem, iż okno z salonu jest oknem południowym postanowiliśmy powiększyć je ze 180 na 240, wyszło całkiem fajnie światła nigdy za mało.
Dla nie wprawionych proponujemy dobierać/zmieniać okna zawsze z katalogiem standardowych pozwoli to na zaoszczędzenie potem paruset złotych przy kupnie, standardy zawsze tańsze, a różnica zazwyczaj to ok. 10cm.
Te otwory w ścianie to miejsca na ściankę działową, kierownik postanowił powiększyć kuchnię i tak się stało.
Ostatecznie wyszła z tego fajna wnęka, którą zamierzamy zająć stołem lub narożnikiem. Na ścianę nośną należało dostawić dodatkowe nadproża, które mamy zamiar zagospodarować przez halogeny nad stołem, aby wypełnić wnękę na suficie.