Ocieplenie styropianem
Od zeszłego poniedziałku rozpoczęliśmy ocieplenie ścian zewnętrznych, do tego celu wybraliśmy styropian grafitowy 18 cm o współczynniku przenikania 0,031 powinien on zapewnić naprawę ciepła przegrodę. Dlaczego akurat 18 cm w sumie do końca nie wiem, 15cm wydawało mi się troszkę mało a 20cm troszkę za drogo więc wybór padł na 18. Robota przypuszczałem dość mało skomplikowana do momentu kiedy w solu 3 odpadło pół ściany :-(, po wyeliminowaniu przeterminowanego kleju i złego styropianu postanowiliśmy poszerzyć swoją wiedzę u sprzedawcy oraz producenta, wytłumaczyli nam oni, że tego typu styropianu nie można układać w słońcu gdyż mocno się nagrzewa i zmienia swoje wymiary. Niestety nasza ekipa tak jak my nie wiedziała o tym, nie żeby była bardzo zła, tylko nazwijmy to staromodna. Dodatkowo wymusiłem na nich przecieranie styropianu przed nakładaniem na niego kleju dla osiągnięcia większej jego przyczepności z czego nie za bardzo byli zadowoleni (większa ilość pracy), ale po wymiane poglądów (ONI: ale za to tarcie trzeba będzie troszkę dopłacić JA: Panowie nie wy to skończycie to inni) udało nam się osiągnąć kompromis. Obecnie wygląda to tak:
Mam nadzieję że do połowy listopada skończą na razie kończymy na zaciągnięciu dwa razy klejem i jego zatarciu, tynk może w przyszłym roku.
W salonie natomiast zagościły już kafle na parter oraz częściowe wyposażenie łazienki, jutro pierwszy dzień pracy kafelkarza. Mam nadzieję że chociaż z nim nie będzie jakiś problemów.