Tynki 1
Prace tynkarskie posuwają się u nas nieustannie do przodu, po półtorej tygodnia procent zaawansowania robót oceniamy na jakieś 50%, ze wstępnych szacunków do otynkowania jest ok. 600m2 (poddasze, parter, sufit w piwnicy) czyli jakieś 18 tyś. zł., niby dużo ale panowie robią to niesamowicie starannie chodząc z łatą nigdzie do tej pory nie udało się nam znaleźć krzywizn. Zawsze mogliśmy się zdecydować na tynki wapienne ale nie za bardzo chciałem mieć na ścianach w domu produkt uboczny odsiarczania spalin. Technologia niby prosta panowie narzucają tynk na ścianę, który podaje maszyna, a potem po podeschnięciu zacierają.
Na koniec schnięcie i wygląda to tak
Mimo, iż mieliśmy nadzieję że będziemy pierwszymi mieszkańcami naszego domu na dzień dzisiejszy kątem i bez opłacenia czynszu pomieszkuje u nas rodzina ptaszków na klatce schodowej
oraz znajomy uszaty
który w sumie wpada tylko czasami poobgryzać kwiatki żony.